Sorkwity (Sorquitten) |
||||||
Pięknie położony zespół pałacowo-parkowy nad Jeziorem Lampackim,
przy drodze Olsztyn-Mrągowo. Tu zaczyna się najsłynniejszy na Mazurach
szlak kajakowy prowadzący rzeką Krutynią.
Miejscowość położona, na przesmyku między jeziorem Gielądzkim i
Lampackim.
Sorkwity miały w średniowieczu znaczenie strategiczne. W miejscu,
gdzie obecnie znajduje się Pałac istniała pruska strażnica. Pierwotna nazwa
Sarkewite pochodzi najprawdopodobniej z języka pruskiego i oznacza
"sargas" - wartownik i "wieta" - miejsce. Sorkwity nadane zostały
przez Wielkiego Mistrza
Winrycha von Kniprode braciom Chrystianowi
i Ottonowi von Oelsenom w 1379 roku jako dobra rycerskie. Naturalny
charakter obronny zadecydował, że za panowania krzyżackiego, brat zakonny
Hans
von Oelsen postawił na miejscu dzisiejszego Pałacu, drewnianą strażnicę
strzegącą Sorkwity przed najazdami Litwinów. W połowie XV wieku dobra kupili
von Schliebenowie, za ich czasów (1593 - 1607) nad brzegiem jeziora
Gielądzkiego wybudowano murowany kościół (kilkakrotnie przebudowany w latach
1698-99, wieża o gotyckim wyglądzie została zbudowana w latach 1701-12).
Ozdobą kościoła jest bogato zdobiony ołtarz z roku 1715, kazalnica z roku
1694 (dzieło rzeźbiarza Riga z Królewca), barokowa ławka kolatorska z początków
XVIII wieku oraz rzeźbiony konfesjonał. Przed kościołem znajduje się grobowiec
z piaskowca pastora Krügera (zmarł w 1737 roku) oraz obelisk upamiętaniający
urodzonego w Sorkwitach
Jana Fryderyka Goerke (1750-1822), twórcę
służby zdrowia w armii pruskiej. Majątek Sorkwity należał do możnych rodów
niemieckich (w latach 1750-1804 należał do polskiej rodziny Bronikowskich).
W 1788 roku major huzarów Jan Zygmunt Bronikowski von Oppeln, wybudował
w Sorkwitach dwór. Ich świetność zapoczątkowali jednak dopiero Mirbachowie,
którzy nabyli dobra w 1804 r. Swój rozkwit majątek zawdzięczał Juliuszowi
Ulrichowi von Mirbach, który w 1888 r. otrzymał tytuł hrabiowski.
Pałac został wzniesiony w latach 1850-1856, w epoce wielkiej popularności
neogotyku w architekturze niemieckiej. Styl ten nawiązywał do gotyckich
zamków: zróżnicowana malowniczo bryła, wieżyczki, sterczyny, krenelaże
miały sprawiać wrażenie romantycznych warownych siedzib. Pałac w Sorkwitach
odpowiadał tym dążeniom, podobnie jak budynek dawnej wozowni w formie wieży
warownej z basztami na narożach. Pałac założony na rzucie zbliżonym do
litery U, ukształtowany na zasadzie przenikających się, zróżnicowanych
wysokością i wielkością brył, z dominującą, oktagonalną wieżą w północno-wschodnim
narożu. Od strony północno-zachodniej pałacu wzniesiono budynek wozowni,
który formą przypomina wieżę zamkową z basztami na narożach. Równocześnie
z budową pałacu został ukształtowany park krajobrazowy, który obejmował
kompozycją także półwysep na jeziorze (tam m.in. założono winnice i już
po paru latach produkowano własne wino). Egzotyczną atrakcją drzewostanu
parkowego jest miłorząb japoński rosnący przy pałacu. Za czasów
von Mirbachów Sorkwity przeżywały najlepsze 110 lat rozwoju.
Podczas pierwszej wojny światowej, armia Samsonowa po kilkudniowym pobycie spaliła Pałac w nocy z 26 na 27 sierpnia 1914 roku w przeddzień klęski pod Olsztynkiem. W ogniu spłonęło całe umeblowanie wraz z nagromadzonymi zbiorami. Ocalały podobno tylko mury magistralne. Hrabia Mirbach miał wówczas 75 lat, majątek zapisał bratankowi, baronowi Bernardowi von Paleske (adiutant Cesarza Wilhelma II). Baron odbudował rezydencję w latach 1922-1923 dokładnie według pierwowzoru. Pod zarządem rodziny von Paleskich, Sorkwity i Pałac pozostawały do 1945 roku, stając się miejscem spotkań polityków niemieckich i pruskich. II wojnę światową pałac przetrwał w dobrym stanie, rozgrabiono jedynie wyposażenie wnętrz. Po drugiej wojnie światowej Pałac należał do miejscowego PGR-u, a w 1957 roku został przekazany Zakładowi Maszyn Rolniczych 'Ursus' z Warszawy. Od 1998 Pałac jest w rękach prywatnych. |
|